To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
SKPST LOK "WIKING" Szczecin
Szczeciński Klub Pneumatycznego Strzelectwa Terenowego LOK "WIKING"

Puchar Konfederacji Zachodniej - Puchar Konfederacji Zachodniej - LGST 05.07.2015 r.

MASZOT - 2015-07-02, 22:40

Tak, możemy. Jutro zdzwonimy się aby dograć szczegóły.
czester78 - 2015-07-02, 23:01

zadzwonie
MASZOT - 2015-07-03, 09:07

Wygląda na to, że mamy ustalone:

Srebrna gwiazda:
1. MASZOT
2. Krauser
3. Violka

Srebrna ToyToyka:
1. Mario_64
2. Diaderny
3. RadLoc

"Duży kociak"
1. DarekJ
2. MICHAŁ_M

Łukasz z Jackiem dotrą na miejsce bezpośrednio z zaświatów.

Przypominam, że wskazane by było dotrzeć na miejsce nie później niż 8.30, aby był czas na rejestrację, ogarnięcie się z sprzętem i przygotowanie na "samo-smażenie" :mrgreen: .

Diaderny - 2015-07-03, 10:10

Jak d-cy pojazdu nie będzie przeszkadzać ja mogę ruszyć o 4:00
Mario_64 - 2015-07-03, 16:30

W sumie to może dowódcy zawodów przesunęli by je na godziny wczesno ranne np. Od 7 - 10.
Litości. Będę na akcji ok. 4:50. Wystarczy.

Andrzej Z - 2015-07-04, 21:13

czekam na relacje i opis zawodów
Diaderny - 2015-07-04, 21:28

Relacje z relacji a Ty tam strzelaj z pistola do gwoździ.:)
MASZOT - 2015-07-04, 22:10

Tak, strzelaj. Max na 41m oczywiście. :mrgreen:
Trzymaj się Andrzej i wracaj cało i bezpiecznie do domu.

RadLoc - 2015-07-04, 22:55

Czekam na przeróbkę gwoździarki w drewnie ;-) Trzymaj się!
Mario_64 - 2015-07-05, 19:20

Oj było ciepło. W końcu w domu i chodne p...o
czester78 - 2015-07-05, 21:51

W domciu ... Powiem Wam że jestem lekko zniesmaczony, może dlatego że nigdy wcześniej nie jeździłem na inne zawody, może dlatego że zawsze się staraliśmy zrobić nasze zawody na 110 % może dlatego że chociaż gramy o złote kalesony to ludzie oszukują . Ogólnie było ok ale.... ale było za mało słońca w słońcu....
Co by nie było za 2 tygodnie znowu walczymy
A tak poważnie to jestem zadowolony ze swojego wyniku tak więc trzeba dalej trenować.

Diaderny - 2015-07-06, 08:41

Ogólnie fajnie, dobre warunki pogodowe, picia i jedzenia nie brakowało.
Tylko te RangeZero do bani. Za dwa tygodnie Poznań chyba nie dam rady.

MASZOT - 2015-07-06, 09:23

Dzięki za wspólny wypad na najbliższe w historii naszego Klubu zawody. "Trochę" nas tam było - 11 Wikingów + jeden na stażu (Ola) :mrgreen: . Fajnie, że znów nas siła.
Co do samych zawodów .... Nie było łatwo. Aura skutecznie paru z nas wyeliminowała. Mnie sił starczyło na połowę toru, a potem, to już było na przetrwanie. Wielokrotnie lejący się z głowy pot dosłownie zalewał mi oczy i g...o widziałem :shock: , a rozpalone falujące powietrze skutecznie utrudniało ocenę odległości. Troszkę mam żal do organizatora o "range zero". Tak na prawdę, to nie dało się tam prawidłowo sprawdzić i dostroić sprzętu. Szkoda, bo pewnie korekty ustawień (w tym skwarze) zniwelowałyby ich zmiany i wyniki możliwe, że byłyby nieco lepsze - podkreślam: "nieco lepsze", bo w takich warunkach, poza umiejętnościami oczywiście, trzeba było wykazać się doskonałym przygotowaniem kondycyjnym.
czester78 napisał/a:
... może dlatego że chociaż gramy o złote kalesony to ludzie oszukują.

O czym Ty piszesz? To mocne słowa. Mam nadzieję, że to tak tylko ze zmęczenia, bo jeśli nie, to musisz mieć mocne dowody na to co piszesz, albo nie pisz wcale.


Radek - pechowiec z uporem. :-P Tak Radku, jesteś uparty. Posłuchaj czasem rad kolegów, mających trochę więcej doświadczenia, zamiast załamywać się, że coś nie wychodzi.
W najbliższym czasie obiecuję Ci poświęcić więcej swojego czasu na szkolenie. Teraz jednak, w pierwszej kolejności, wyślij celownik do reklamacji, a karabinek do Hogana do "hoganizacji". Przede wszystkim - skrócenie lufy i jej osłony - generalnie trzeba zrobić HC z Twojej "emkatrójki". Przy długiej lufie i długaśnym płaszczu masz mniejszy margines błędu na niestabilność postawy.
Inna opcja, to zakończyć współpracę ze "sprężynką" i kupić PCP (np. S400 + reg. ciśnienia). Przy odsprzedaży TX'a nie dołożysz zbyt wiele. To jednak Twoja decyzja.
Co do celownika, to musisz popracować nad jego ustawieniami, umożliwiającymi ocenę odległości po nieostrościach (poczytaj temat Ocena odległości do celu w HFT) oraz dobrać powiększenie tak aby znaczniki na siatce celowniczej jak najlepiej wpasowywały się w poprawki na kolejnych dystansach. Musisz perfekcyjnie poznać parametry sprzętu. Bez tego nie opanujesz tej sztuki, bo zamiast skupić się na doborze parametrów strzału, będziesz zastanawiał się jak karabinek strzeli. Musisz wiedzieć na 100%, że na danym dystansie śrut ma taką, a nie inną trajektorię. Ta wiedza da Ci więcej pewności i oczywiście pozwoli oddać celny strzał.
Na to musisz jednak poświęcić sporo czasu. Zdaję sobie sprawę, że praca i rodzina, pochłania go tobie najwięcej, ale mimo to postaraj się tak nim gospodarować abyś miał czas i na treningi. Na początek - analiza trajektorii, czyli ustawienie tarcz na dystansach od 8m do 40m w odległościach co 5m, czyli 8m, a następnie 10m, 15m, 20m, itd. Tarcze powinny być z nadrukowanymi siatkami centymetrowymi (bardzo cienkimi) oraz wyraźnymi punktami celowniczymi (podeślę Ci takie gotowce do wydruku). Do każdej tarczy strzelasz celując środkiem krzyża w zaznaczony punkt (po kilka strzałów do każdego, tak aby określić śr. punkt trafienia). Mając przestrzelane wszystkie dystanse, będziesz mógł określić opad, bądź przewyższenie dla całej trajektorii na danych dystansach i za razem dobrać odpowiednie poprawki na nich i dopasować powiększenie celownika, tak aby siatka celownicza jak najlepiej wpasowywała się w zakres poprawek (proponuje szukać ustawień w powiększeniach w zakresie 10-12x).

To tak na dobry początek.

RadLoc - 2015-07-06, 11:50

Dzięki za rady, czekam na nauki :-) Na początek z Diadernym przełożymy lunety i ustalimy, czy padł Vortex.
Krauser - 2015-07-06, 12:15

Załóż go na jakiegoś pcp-a.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group