SKPST LOK SKPST LOK "WIKING" Szczecin
Szczeciński Klub Pneumatycznego Strzelectwa Terenowego LOK "WIKING"

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Wszechgalaktyczne Mistrzostwa HFT Open - Krauserownia 2020
Autor Wiadomość
Krauser 
SKPST
Mirek


Wiek: 55
Dołączył: 04 Lut 2014
Posty: 1572
Wysłany: 2020-04-13, 20:55   Wszechgalaktyczne Mistrzostwa HFT Open - Krauserownia 2020

Już od wczesnych godzin poranka lub jak kto woli późnych godzin nocy na Krauserowni pojawili się pierwsi uczestnicy zawodów w pneumatycznym strzelectwie terenowym.
Na hektarowej działce wylądowały międzygalaktyczne statki począwszy od jednoosobowych onefinnów przez średnie drakkary do potężnego krążownika USS Enterprise klasy constitution, który na szczęście swoich przedstawicieli przesłał na ziemię, a sam pozostał na bezpiecznej wysokości. Pojawili się również przedstawiciele ze stu dwudziestu państw planety Ziemia.

Ogrom przybyszy mocno zaskoczył organizatorów to, też przez kilka godzin trwała rejestracja zawodników. W związku z tak dużą liczbą strzelców Sędzia Gułłówny zawodów podjął decyzję o przeprowadzeniu szybkich eliminacji typu dead or alive.
Ustawiono cele z HZ20 na 0,035 kilometra i się zaczęło...Kto spudłował ten przepadł, ktoo trafił miał dwa wyjścia. Musiał trafić jeszcze raz lub spudłować i przepaść. I tak ze dwa razy.
Gdy zostało już około setki zawodników jakiś sędzia pomocniczy ocknął się, że przecież mamy pandemię i obowiązuje kwarantanna i inne zakazy/nakazy.
W tym samym momencie tłumacz AI wygenerował symultaniczne tłumaczenie do mikrosłuchawek strzelców....
Oj, trzeba było widzieć jak tlenowcy wydarli do swoich statków...fiu, ziooom...bach i boom nawet było. Po chwili zrobiło się spokojnie i dało się zauważyć dwóch dziwnych ludzi krążących jakby czegoś szukali. Jeden stary, niski, chodził i wołłał : "kici,kici,kici " a ten drugi młodszy z gładką gębą i wysokim czołem coś mówił do niego. Wyłapać się tylko dało: "Jarek, Jareczku!" Stary oganiał się jak od much. Dziwni ci ludzie.

No cóż...po tym zamieszaniu na placu boju pozostało 30 zawodników. A właściwie 29 zawodników (sami Ziemianie) i jedna zawodniczka. Ta jedyna lady zwać się kazała Milo z Wenus. Jak łatwo się domyślić była z Wenus.

Teraz poszło już szybko...Gatka-szmatka, bajer o bezpieczeństwie i gwizdaniu.
Podzieleni na dwie grupy turowe pełni wiary w sukces poszli strzelcy w las.
A w tym lesie....są drzewa...i czasami się obalają.
I taka jedna wyrośnięta sosenka se uschła i się obaliła.
No i plany organizatorów zgniotła.
Na ten czas wyszedł na pole Krauser i tako rzecze:
" No strachańcy, będziemy teraz tryki od baranów oddzielać. Ej, Milo nie chowaj się.Ciebie to nie dotyczy. Tobą zajmę się później, laska."

Szybko obstalował nowe stanowisko, palik wbity, sznurki przywiązane.
Dwa gwizdki, można zaczynać.
Wiało jakby jakiś Δωψ°°ε się powiesił i pękł mu wór powietrzny, a możliwe, że i dwóch, bo raz dawało z lewa a ze trzy razy z prawa. Ten z prawej większy wór musiał mieć.

Pierwsza tura nazwana "Siedem Diabelskich Pieczęci" udowodniła, że można ją 30 razy strzelać i tylko dwa razy mieć komplet. Na te 7 celów był czas okrojony do 3 minut. Zmienny wiatr z kierunków i siły mocno utrudniał poprawki. Dźwięczały blachy i sypały się zera.
Kompletem popisali się węgierski zwodnik Laszlo Nagi i załogant USS Enterprise Wyatt Fisher. Za nimi z jednym pudłem byli Karol Rurass (Austria) , Julio Gopobili (Argentyna) i kolejny gościu z Enterprise Jeremy Akiwa.

Kolejnym etapem byłą "Święta Trójca". HZ25 - 35m, HZ15 - 23m i HZ35 - 38m.
Na 30 strzelców zanotowano tylko 9 kompletów. Wysoką formę potwierdził Nagi oraz Rurass i Gopobili.

Klasyfikacja po 10 celach

20 - Laszlo Nagi (Węgry)
19
Julio Gopobili 13+6 (Argentyna)
Karol Rurass 13+6 (Austria)
18
Wyatt Fisher 14+4 (Enterprise)
Mahle Wick 12+6 (Belgia)
17
Jeremy Akiwa 13+4 (Enterprise)
Franek Dolas 11+6 (Polska)
Chad Le Pisstorius 12+5 (RPA)
Milo z Wenus 12+5 (Wenus)
Haram Sukima 11+6 (Maroko)
Carton Senna 11+6 (Brazylia)
Canderas Ordo 11+6 (Mandalorian) zapomniałem o nim, niby ludź a nie ludź
16
Zhu Cacao 11+5 (Chiny)
Madildo Pizzadon 11+5 (Włochy)
Ryan Shorty 10+6 (Kanada)
Shito Wkroku 12+4 (Japonia)
Tom Dalton 12+4 (Walia)
15
Katz Doberman 11+4 (Niemcy)
Armin van Buurak 10+5 (Holandia)
Zdenek Dupnik 11+4 (Czechy)
Kasim Stulejkaaman 10+5 (Iran)
Jim Kalleson 10+5 (USA)
Renas Kaukaupers 11+4 (Łotwa)
Ewan MacDonald 10+5 (Szkocja)
14
Pierre de Trotuar 9+5 (Francja)
Arthur Kozedoyle 11+3 (Anglia)
Pedro Mordeval 10+4 (Hiszpania)
Rusłan Guzdariew 9+5 (Rosja)
Mikalojus Clitoris 10+4 (Litwa)
11
Ian Gray 7+4 (Enterprise)

Zapraszam na kolejne relacje.
_________________
Nadzieja w ciemności się rodzi,
a sen wieczny nasz żywot dopełnia.
 
 
lisek 
SKPST
lisek


Wiek: 51
Dołączył: 04 Lut 2014
Posty: 1842
Skąd: Nowogard
Wysłany: 2020-04-13, 21:31   

Miruś, czegoś Ty się przyjacielu najarał :mrgreen:
_________________
Steyr LG 110 + Valiant Themys HFT
***** ***

 
 
krystianzach 
SKPST
krystianzach

Wiek: 33
Dołączył: 28 Lip 2014
Posty: 826
Skąd: Goleniów
Wysłany: 2020-04-14, 11:39   

Z cylku: "Kiedy sałatka warzywna wejdzie za mocno."
_________________
"A wszystko przez to, że babka telewizora nie miała...."
Diana 54 air king
Dianka 75
 
 
WojtekZ 
SKPST


Wiek: 73
Dołączył: 27 Paź 2014
Posty: 307
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2020-04-14, 13:04   

Mirku , źle byłoby pominąć w relacji tych co dzielnie walczyli lecz odpadli takich jak :

1. Erni Kałmanawardze ( Gruzja )
2. Makutas Posampas ( Grecja )
3. Mamacharacze Tatyjaja ( Indie )
4. Lao Namur (Chiny )
5. Penk Tynk ( Chiny )
6. Olaf Sqrvensen (Szwecja )
7. ..
8. ..


Może kto jeszcze dopisze ,o ile pamięta

W.Z.
 
 
MASZOT 
Administrator
Tomek


Wiek: 51
Dołączył: 03 Lut 2014
Posty: 2402
Skąd: Stargard
Wysłany: 2020-04-14, 14:12   

Najlepszy z Gruzji to Kałmanawardze, a z Grecji Tadupatokolos. No ale pewnie coś im wypadło, że nie przyjechali.
_________________

Wszyscy wiedzą, że są rzeczy niemożliwe do zrobienia, aż znajdzie się taki, co o tym nie wie i je czyni.
 
 
Kris 
SKPST

Wiek: 50
Dołączył: 21 Sie 2017
Posty: 258
Skąd: Świdwin
Wysłany: 2020-04-14, 22:36   

Następnym razem pewnie pojawią się czołowi zawodnicy:
Don Pedro Macutas Posampasin (Meksyk)
Ayato Mamoko, Ito Mituwisi,Mamtu Pita, Comitu Srajnawadze (Japonia)
 
 
czester78 
SKPST
Były I Sekretarz


Wiek: 45
Dołączył: 06 Lut 2014
Posty: 427
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2020-04-19, 17:45   

Wy się obywatele do roboty weźcie lepiej
 
 
WojtekZ 
SKPST


Wiek: 73
Dołączył: 27 Paź 2014
Posty: 307
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2020-04-19, 20:37   

No , wtedy byłem o 40 lat młodszy . A jak jakiś obywatel miał jakieś wonty , to jedyna słuszna władza brała go w kamasze i trafiał np. do ROMO i miał prze...... ( pamiętam po ogłoszeniu stanu ).
Teraz " jedyna słuszna władza " ma pretekst do wprowadzenia stanu wojennego z powodu wirusa i czerpać pełnymi garściami z historii .

A w ogóle to : nie gromadzić się , nie gromadzić się obywatelu !

W.Z.
 
 
Krauser 
SKPST
Mirek


Wiek: 55
Dołączył: 04 Lut 2014
Posty: 1572
Wysłany: 2020-04-20, 11:08   

lisek napisał/a:
Miruś, czegoś Ty się przyjacielu najarał :mrgreen:


Nie zdradzę.
Ale było dobre.
Moja nowa pani jest po biochemii na UJ i wie co najlepiej smakuje. A, że ma jeszcze zamiłowania przyrodnicze z ukierunkowaniem na mykologię to również na zakąskę domowego destylatu coś odlotowego się znajdzie. Sama teraz nie może zakąszać( wiadomo, ciąża) to ja raczę się do woli. I tak nocka z piątku na wtorek mija mi bynajmniej nie w czarnych barwach. :mrgreen:

W przygotowaniu mam kolejne relacje, a działo się, oj działo.
_________________
Nadzieja w ciemności się rodzi,
a sen wieczny nasz żywot dopełnia.
 
 
Krauser 
SKPST
Mirek


Wiek: 55
Dołączył: 04 Lut 2014
Posty: 1572
Wysłany: 2020-04-23, 17:33   

Jakby tu zacząć....

Po pierwszym dniu zawodów kapitan okrętu USS "Enterprise" Gwiezdnej Floty Zjednoczonej Federacji Planet, James T. Kirk zaprosił wszystkich uczestników na uroczystą kolację na jego pokładzie. Było bardzo miło.
Niestety poranek dnia następnego już taki miły nie był. Jak się okazało całe towarzystwo było w mocnym "stanie nieważkości". Przeprowadzone śledztwo wykazało, że inżynier pokładowy II klasy przehandlował przenośny replikator razem z listą dostępnych trunków procentowych. Z kim nie udało się ustalić, bo zamknął się w swojej skorupie i odmówił dalszej współpracy.
Tak więc strzelanie się nie odbyło.

Kolejny dzień to również kolejne problemy. Dwóch bardzo "poprawnych politycznie" strzelców oświadczyło, że nie będą strzelać do celów z czarnymi KZ, bo to rasistowskie.
Na zmianę koloru KZ natomiast zaprotestowali inni. Białe nie ,bo też rasistowskie, zielone nie, bo można pomylić ze świeżo rozwiniętymi liśćmi, niebieskie nie, bo niebo itp.itd.
Sędzie Główny postanowił skonsultować się ze znanym specjalistą, byłym czlonkiem Głównej Komisji Regulaminowej przy PFTA znanym pod nickiem Maszot.
Specjalista zalecił zastosowanie różowych okularów dla wszystkich uczestników, oczywiście poza sędzią. O dziwo propozycja przeszła przez aklamację!
Wspomniany wcześniej replikator wytworzył potrzebną ilość. A, że trwało to wszystko cały dzień strzelanie się nie odbyło.

Jakimś fartem o poranku zawodnicy stawili się w komplecie na R0. Po odprawie przystąpiono do rywalizacji.
A jak to wyglądało dowiecie się w następnej relacji.
_________________
Nadzieja w ciemności się rodzi,
a sen wieczny nasz żywot dopełnia.
 
 
WojtekZ 
SKPST


Wiek: 73
Dołączył: 27 Paź 2014
Posty: 307
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2020-04-23, 18:03   

Mireczku , a tego replikatora to nie dałoby się przytulić - na pępkowe jak znalazł.
( k i e d y ? )


W.Z.
 
 
Krauser 
SKPST
Mirek


Wiek: 55
Dołączył: 04 Lut 2014
Posty: 1572
Wysłany: 2020-04-23, 18:17   

Trudna sprawa.
James (jesteśmy po imieniu) zablokował opcję napojów "nieważkości" , nawet tych z kofeiną i kodeiną. Dostępne są tylko woda i ...mleko.
Chyba, że mleka Ci potrzeba.
_________________
Nadzieja w ciemności się rodzi,
a sen wieczny nasz żywot dopełnia.
 
 
WojtekZ 
SKPST


Wiek: 73
Dołączył: 27 Paź 2014
Posty: 307
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2020-04-23, 22:19   

No to bida z tym Jamesem , jak zablokował tę opcję , to pozostały tylko dwie ( kobiety i śpiew)
Tę Milo z Wenus to nie pamiętam , ale w Wenus tyle było zawodniczek , że brać wybierać .
Szło się do Wenus ( Szczecin Łukasińskiego pomiędzy Reduty Ordona i Somosierry - sędzia Maszot powinien znać to miejsce ) i mając walory w portfelu można było ........
Sporo swego czasu tu i tam poszło .
Teraz Wenus można obserwować w Kołobrzegu na Jana Pawła ,zmieniła widać orbitę .

W.Z.
 
 
Mario_64 
SKPST


Dołączył: 12 Lut 2014
Posty: 1537
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2020-04-24, 16:47   

Mirek to chyba był pisarzem w wojsku :). Wchodzę to to forum po dłuższej przerwie i już myślałem, że pomyliłem jaką literką w adresie :)
_________________

LG 110FT, Domi-Hunter, LP 10, HW 98, Diana 75
 
 
KRZYFAR 
SKPST
Krzysiek


Dołączył: 04 Lut 2014
Posty: 1192
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2020-04-27, 20:42   

Problem z Mirkiem jest taki że łyka tego za dużo. Powinien brać pół ....


A resztą się podzielić :nerwy:



:mrgreen:
_________________
Dźwiedź z maczetą
Nie denerwuj się. Komórki nerwowe się nie regenerują, a amunicję zawsze można dokupić.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Wsparcie dla forum zapewnia Speed Computer Service, kontakt: sklep@scs.szczecin.pl