SKPST LOK "WIKING" Szczecin

[Mario_64]

Kasa napłynęęęęęęęęęęła :)

Poproszę o kolejne napływy :)

[MASZOT]

Jo tyż kasiorkę posłał....

[Kris]

I ja posłałem

[Artkor]

A gdzie to posłać ten hajs? Jakieś namiary można?

[KRZYFAR]

100 poszło, resztę uiszczę gotówką na miejscu

[MASZOT]

Tak na marginesie, to o której się zjeżdżamy do Łęska? 12.00?
Mariusz, od której będą dostępne pokoje, bo w zasadzie od tego zależy o której będziemy mogli przyjechać?

Co do wyżerki, to ja przywiozę tradycyjnie gar bigosu i pewnie coś jeszcze.

Każdy coś tam weźmie.... wędliny warzywa, owoce, przetwory w słoikach, może jakieś słodycze czy wypieki, no i oczywiście napoje w ilościach właściwych.
Przywieźć też wodę, bo kranówa jest tam nie najlepsza.

[lisek]

Też będziemy ok 12:00

[Krauser]

Kasa wyjszła.
Ja będę około 14:30.P
rzywiozę pierogi.
Jakie chcecie ? Z mięsem, ruskie, z kapusta i grzybami albo z serem na słodko?
Mogę jeszcze krokiety.

[Artkor]

[Mario_64]

Hej Wikingowie
Część wpłat dotarło.
Ja już musiałem wpłacić do n-twa 1239 zł

Pozostałych poproszę o przelew na konto, przypomnę nr.:
Mariusz Kaczmarek, 93 1240 3826 1111 0000 4408 9616

Ostatecznie za noclegi wychodzi po 45 zł za noc od osoby, natomiast opłaty dodatkowe 204 zł.
w tym jest korzystanie z kuchni 148 zł i korzystanie z jadalni 56 zł.
Za te dodatkowe przyjemności zbiorę do kapelusza na miejscu ale za noclegi poproszę o przelew.

[MASZOT]

[Krauser]

Czekam na sobotę utęsknieniem.

[przemo]

Ja również.

Koledzy, czy ktoś z Was ma na zbyciu pudełeczko dobrego śruta do mojej s400? :P

[MASZOT]

Coś tam się Przemku znajdzie. Paczuszka na pewno będzie.

Co do samego spotkania, to pogoda nas ostatnio nie rozpieszcza i w sobotę cały dzień będzie bardzo "taktycznie". Oczywiście Wikingowie są gotowi na wszelką aurę i walkę w każdych warunkach i miejscu. Tak na pewno, pod dachem kwatery w Łęsku, również będzie. Proponuję, poza "innym kalibrem", sesyjkę w Dart'a.

Niedziela natomiast i poniedziałek ma być już bezdeszczowo i nawet słonecznie.

[Diaderny]

Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie, zazdraszczam imprezy i dawno nie widzianych Waszych mordek. Może za rok albo nie inaczej na pewno za rok będę i coś ugotuję.