VIII Puchar Wikinga 6 styczeń 2018 |
Autor |
Wiadomość |
MASZOT
Administrator Tomek
Wiek: 51 Dołączył: 03 Lut 2014 Posty: 2402 Skąd: Stargard
|
Wysłany: 2018-01-04, 21:37
|
|
|
OK, Niech będzie niedziela u Mirka.
1. Lisek
2. Rafał
3. Lisica
4. Sławek
5. krystianzach
6. MASZOT |
_________________
Wszyscy wiedzą, że są rzeczy niemożliwe do zrobienia, aż znajdzie się taki, co o tym nie wie i je czyni. |
|
|
|
|
Kris
SKPST
Wiek: 50 Dołączył: 21 Sie 2017 Posty: 258 Skąd: Świdwin
|
Wysłany: 2018-01-05, 05:16
|
|
|
1. Lisek
2. Rafał
3. Lisica
4. Sławek
5. krystianzach
6. MASZOT
7. Kris |
|
|
|
|
Rafal Graszk
SKPST RafalG
Dołączył: 05 Lis 2017 Posty: 91 Skąd: Stargard
|
Wysłany: 2018-01-05, 09:46
|
|
|
Niestety w tą niedziele nie mogę :( szkoda :(
1. Lisek
2. Lisica
3. Sławek
4. krystianzach
5. MASZOT
6. Kris |
|
|
|
|
Krauser
SKPST Mirek
Wiek: 55 Dołączył: 04 Lut 2014 Posty: 1572
|
Wysłany: 2018-01-05, 09:51
|
|
|
W takim razie zaczynamy od 9:00.
Ustawiamy nowe i przestawiamy stare cele. Czas 1,5h.
Od 10:30 do 11:15 - range zero
11:15 - odprawa
11:30 - rozpoczęcie rywalizacji
ok. 14 zakończenie
Na Łęsku jest sporo sznurka, a brakuje go u mnie.
Krystian dasz radę zabrać rolkę ? |
_________________ Nadzieja w ciemności się rodzi,
a sen wieczny nasz żywot dopełnia. |
|
|
|
|
krystianzach
SKPST krystianzach
Wiek: 33 Dołączył: 28 Lip 2014 Posty: 826 Skąd: Goleniów
|
Wysłany: 2018-01-05, 11:09
|
|
|
Nie wiem kto wipsał mnie na liste ale mnie prawdopodobnie nie będzie. Zadzwonie dziś do Patryka i zapytam czy mogę odebrać sznurek. Najwyżej Lisek odbierze ode mnie.
Edit: sznurek mam już w aucie. Lisek odbierze w niedziele. |
_________________ "A wszystko przez to, że babka telewizora nie miała...."
Diana 54 air king
Dianka 75 |
|
|
|
|
MASZOT
Administrator Tomek
Wiek: 51 Dołączył: 03 Lut 2014 Posty: 2402 Skąd: Stargard
|
Wysłany: 2018-01-07, 19:12
|
|
|
No i pierwsze strzelanko w nowym roku mamy za sobą. Niestety nie dopisała nam frekwencja. Było nas "aż" pięcioro . To na 40 celów, przez pierwsze 30 celów prawie bezwietrznie. Mówie prawie, bo chwilami można było się zdziwić na dalekich celach, co z resztą miało miejsce. Po pierwszej trzydziestce zrobiliśmy sobie pół godziny przerwy na ciepłe małe co nie co. Zanim wróciliśmy na ostatnie dziesięć celów zerwał się niezbyt mocny ale porywisty wiaterek i zrobiło się zdecydowanie trudniej. nie mniej jednak wyniki nie były złe, a Grzesiek pobił swój rekord życiowy - brawo!
1. MASZOT - 77
2. Lisek - 76 (życiówka)
3. Krauser - 72
4. Kris - 70
5. Lisica - 48 (uczy się ale robi postępy)
Tutaj generalka po czterech eliminacjach. |
_________________
Wszyscy wiedzą, że są rzeczy niemożliwe do zrobienia, aż znajdzie się taki, co o tym nie wie i je czyni. |
|
|
|
|
|