SKPST LOK "WIKING" Szczecin

[goodfella]

[Mario_64]

O pudło nie, Pawle ale o podpudle
O pudło powalczymy w następnym sezonie

[Krauser]

Miałem pomysł...

[goodfella]

Chłopaki, w sumie to dajmy sobie spokój z tymi mikołajkowymi. Zaraz nam się tu Pefta zrobi.

[goodfella]

[MASZOT]

[Mario_64]

[rusalek]

Popieram święte słowa, trening czyni mistrza, może ktoś jest chętny na najbliższą niedzielę po trenować, muszę opanować hw-ske choć i tak jestem zaskoczony swoimi wynikami , po długiej przerwie i ukłon do Tomka, pomoc w naprawieniu PCP, wracając do tematu, trening i wspólną wymiana doświadczeń i każdy bedzie mistrzem

[Mario_64]

Panie i Panowie niestety VI puchar Wikinga zakończył się.

Z tego co tak w pamięci policzyłem to klasyfikacja HFT 1 przedstawia się ciekawie.
Licząc 5 z 7 startów.
Wygrał dość nieoczekiwanie .......

1. Maszot uzyskując 494,92 pkt. - hip hip hurra, hurra, hurra.

ale dalej
2. Mario_64 uzyskując 477,17 pkt.

oraz zaszczytne
3. Krauser uzyskując 472,56 pkt.


Prawie na podium
4. Goodfella uzyskując 468,88 pkt.
5. KRZYFAR uzyskując 426,35 pkt,
6. Jacek JOT uzyskując tylko w 4 startach 394,92 pkt. (Gdyby nie wyjazd do Buchumina to byłoby kto wie moze i 1 miejsce),
7. DarekJ uzyskując tylko w 4 startach 354,05 pkt.,
8. Lisek-72 uzyskując tylko w 4 startach 354,01 pkt,
9. MICHAŁ_M uzyskując tylko w 4 startach 344,15 pkt.
10. Częster78 uzyskując tylko w 4 startach 304,71 pkt.

Natomiast w HFT 2

1. RadLoc uzyskał 298,48 pkt., 3 starty
2. Diaderny uzyskał 270,76 pkt., 3 starty,
3. AndrzejZ uzyskał 246,02 pkt., 3 starty.

Oraz tuż za podium
4. WojtekZ 194,92 pkt. 2 starty,
5. rusałek 100 pkt, 1 start,
6. TomB 95,45 pkt. 1 start.

W kategorii HFT 1 Junior młodszy

Miejsca na podium zajęli:
1. Lisiczka uzyskując 369,78 pkt w 4 startach,
2. Kosiarz uzyskując 200 pkt. w 2 startach.

[goodfella]

[RadLoc]

Serdecznie gratuluję pierwszej osiemnastce.

[lisek]

No to możemy zaczynać kolejny Puchar Wikinga

[MASZOT]

Panowie

Prześledziłem nasze potyczki i mam teraz nieco refleksji.
Po pierwsze, poziom wyników nieznacznie ale zauważalnie się podniósł. Tak więc widać postępy i coraz większe doświadczenie.
Po drugie, tak jak na początku było sporo uczestników, tak pod koniec na zawody pojawiało się coraz mniej i większość nie zaliczyłam minimum pucharowego.
Po trzecie, harmonogram Pucharu - zbyt wiele niedomówień i zmian terminów.
Po czwarte - zbyt dużo czasu i pracy zajmuje nam przygotowanie torów.
Po ostatnie - jesteśmy dość "zamknięci na świat". Puchar organizujemy sami dla siebie, bez udziału przyjaciół z zewnątrz.

To były spostrzeżenia. Teraz wnioski:
1. Wyniki coraz lepsze i to cieszy. Przydałby się jednak bardziej metodyczny trening. Na strzelnicy są cele treningowe, więc korzystajcie z nich. Wystarczy wpaść na godzinkę. Ustawić na szybko choć 10 celów - trenerek, ze trzy stanowiska z palikiem i ćwiczyć strzelanie do tych samych celów, tylko z rożnych miejsc - stanowisk, tak aby zmienna była odległość do celu.

2. Frekwencja. Początek - euforia na Puchar i po kilku spotkaniach silne wygaszenie. Myślę, że ilość spotkań w ramach Pucharu jest zbyt duża. Proponuję na przyszłość cztery spotkania (liczone trzy najlepsze wyniki) w miesiącach Listopad, grudzień, styczeń i luty zakończenie lub po jednym spotkaniu na porę roku, czyli zawody wiosenne, letnie, jesienne i zimowe - razem cztery.

3. Harmonogram Pucharu musi być ustalony z dużym wyprzedzeniem, tak aby wszyscy mieli czas na zaplanowanie sobie udziału w naszych zawodach. Zmiany w terminach powinny być wyłącznie w sytuacjach na prawdę ważnych, kiedy organizacja zawodów może być zagrożona, bądź niemożliwa.

4. Mamy już dużo doświadczeń z ustawianiem i przygotowywaniem torów. Wiemy jakie są przy tym trudności i wiemy też jak sobie robotę ułatwić. Sugeruję w najbliższym czasie uzupełnić nasz dobytek o systemy szybkiego ustawiania celów (przynajmniej 30). Dodatkowo potrzeba tyle samo zestawów sznurków na każdy cel z własnymi szpulami do zwijania i zapinkami do szybkiego podpinania/odpinania do figurki.

5. Można by przemyśleć ogłaszanie naszego Pucharu na ogólnych forach i tym samym zapraszać innych do udziału w naszych potyczkach strzeleckich - coś na wzór Pucharu Zimowego na południu Polski. Myślę, że trochę osób z 3-miasta, Poznania, Lubuskiego do nas by przyjechało. To oczywiście temat do przedyskutowania.

To tak na razie z moich najistotniejszych spostrzeżeń i uwag. Dziękuję wszystkim za udział w ostatniej edycji Pucharu i zapraszam do jeszcze większego zaangażowania w kolejnym.

[goodfella]

Cholera, trzeba jak najszybciej opublikować tabelę z wynikami końcowymi i wręczyć puchary Pucharu :)

Odnośnie powyższych wniosków zgadzam się ze wszystkimi punktami.