SKPST LOK "WIKING" Szczecin

[MASZOT]

Święto Niepodległości zawsze robiliśmy jako spotkanie jednodniowe. Nie rozmawiałem więc z Mariuszem o jakimkolwiek dłuższym pobycie, a nasze plany co do weekendowego zjazdu Wikingów, to nie wcześniej niż na koniec listopada.

[MASZOT]

No Ekipa...
Za tydzień mamy naszą niepodległościowo - towarzyską potyczkę strzelecką. Spotykamy się w niedzielę 10.11.2024 o godz. 9.00 (można być wcześniej), tak aby bez oporów można było do wieczora posiedzieć i mieć dzionek odpoczynku w poniedziałek (a nie od razu do roboty). Najpierw rozpalamy ognisko aby było gdzie się ogrzać i idziemy ustawić tor do HFT.
Jeśli chodzi o jakąś strawę, to każdy we własnym zakresie przywozi to na co ma ochotę.

[lisek]

Kto się wybiera ?

[MASZOT]

No i byliśmy, postrzelaliśmy, pogawędziliśmy i pojedliśmy.
Tłumy Wikingów obijały się o siebie na polu (było nas aż czterech - ja, Mirek, Dominik i jego kolega Tomek). Rywalizacja była więc ciekawa i zawzięta. Jedynie z czym przesadziłem to z ilością grochówki, którą chciałem nakarmić wszystkich i 2/3 gara przywiozłem z powrotem do domu. Dzięki za zajefajne spotkanie i do następnego razu.

[Doman]

Dzięki za spotkanie elegancko było .Niezdecydowanych zapraszamy !!

[Krauser]

WSZYSTKIEGO NAJLESZEGO W 2025 ROKU.

Jak myślicie ? Znajdą się jacyś chętnie na strzelanko w niedzielę ?

[Doman]

Dzięki Mirek i wzajemnie dużo zdrowia .
Ja z chęcią w niedziele postrzelam .

[lisek]

Najlepszego

Zapisałem się na zawody do Poznania, ale wolałbym spotkać się z Wami, więc Poznań odpuszczę.

[MASZOT]

No to spotkajmy się... i

[lisek]

Łęsko ?

[Buczu_7er]

Panowie a co myślicie by się zmobilizować i jako Wikingi pojechać w niedzielę razem na poznań. Tam też chłopaki za nami tęsknią. Można by się wybrać może jakoś na 2 auta bo w jedno raczej ciężko i zrobić sobie wypad na fort. Trochę późno wiem ale dajcie znać co myslicie

[lisek]

Paweł, pomysł fajny, ale warunki na drogach mogą być nieciekawe. A kawałek drogi jest.

[MASZOT]

Myślałem o Poznaniu jeszcze przed świętami ale mi przeszło. Sprzęt wymaga solidnego serwisu przed sezonem, a i aura, jak to Grzegorz napomknął, jest na tyle kiepska, że nie będę kusił losu na drodze.
Spotkajmy się w Łęsku. Weźmy ze sobą jakieś jadło na ognisko i będzie git.
Proponuję 9.00 w niedzielę w Łęsku (chyba, że są jakieś inne opcje).

[lisek]

Myślę, że 9:00 jest ok.

[robiko]

Bardzo chętnie się z Wami spotkam.To do niedzieli