MASZOT - 2020-04-20, 15:29 No i finalny kształt i końcowe szlifowani i polerka zrobione:   
 
Teraz pozostało nadanie barwy, ale tak aby zachować wyrazisty rys warstwic sklejki, oraz lakierowanie i polerowanie powierzchni. To dobre 2-3 dni roboty. Jak skończę - zaprezentuję końcowy produkt. Rafal Graszk - 2020-04-20, 22:06 Piękna robota !!!! MASZOT - 2020-04-21, 17:30 No i kolejny etap ukończony. Niestety sklejka nie była najlepszej jakości (wykorzystałem to co miałem akurat w domu) i nie do końca uzyskałem to czego oczekiwałem. Chodzi o równość powierzchni. Sklejka miała być wodoodporna, a więc niewrażliwa i niezmieniająca objętości w wyniku chłonięcia płynów. Po nałożeniu bejcy pojawiły się lokalne "opuchlizny", które uwydatniły się dopiero po nałożeniu lakieru. Musiałem nałożyć go w sumie aż 12 warstw szlifując całość co drugą warstwę aby zniwelować nierówności. Efekt końcowy jednak jest (w moim mniemaniu) do przyjęcia.  
 
 
Ale, ale, ale .......  To jeszcze nie koniec. To jeszcze nie wszystkie elementy projektu Artemis. Tak więc ciąg dalszy nastąpi ......
PawełW - 2020-04-22, 06:12 Tomku, tyle lat marnowałeś się w Wojsku.... Powinieneś robić meble 
Pieknie to wygląda Artkor - 2020-04-22, 07:41 Dobra robota, jednak moim zdaniem bejca zepsuła efekt ale to rzecz gustu. Spróbuj kiedyś olejów do drewna, polecam Festool bo sam używam. MASZOT - 2020-04-22, 10:42 Artur, oleje do drewna nie nadają się do sklejek wodoodpornych. Takie sklejki są klejone klejami mocznikowymi przesiąkając warstwy drewna niemal na wskroś, tak aby nie chłonęły wilgoci. Istotą olejowania jest własnie głębokie nasączenie nimi drewna, co ze sklejką nie wyjdzie i będzie jeszcze gorzej. Materiał jakiego użyłem miałem po prostu w domu, lecz niestety był średniej jakości. Co do efektu bejcowania, to fakt, spodziewałem się czegoś zupełnie innego i też nie jestem do końca zadowolony. Jak napisałem, sklejka jaką użyłem nie była najlepszej jakości i dlatego wyszło jak wyszło. Wygląd jest ważny ale najistotniejsza jest funkcjonalność, a do tego pozostał mi do wykonania jeszcze jeden element. Wkrótce zaprezentuję całość. MASZOT - 2020-04-22, 12:31 Ciąg dalszy projektu Artemis w toku......
Artkor - 2020-04-22, 14:00
Mylisz się, spróbuj. MASZOT - 2020-04-22, 14:14 Próbowałem. Jak robiłem łoże do S400, kupiłem puszkę Yacht&Teakol. Barwa piękna ale zrobiły się placki, gdzie nie chciało wsiąkać i wyszło tragicznie. Dobrze, że próba poszła tylko na palmrest, który oczywiście musiałem wystrugać od nowa. Na olejowanie najlepiej się spisze sklejka drzew iglastych. Te chłoną olej bardzo dobrze. Może kiedyś spróbuję. Artkor - 2020-04-22, 14:17 Czyli trzeba robić próby na konkretnej partii bo ja olejowalem wodoodporną i było super. MASZOT - 2020-06-02, 20:56 Od mojego ostatniego wpisu trochę czasu minęło (sporo spraw rodzinnych), ale wczoraj wziąłem się za zakończenie swoich prac i tak oto "Projekt Artemis" dobiegł końca. Jak pamiętacie, ostatnio pokazałem "dynks", który miał do "czegoś służyć. Po obróbce nabrało takiego kształtu: 
.... aby dopasowało się do "gripa":  
Już wiecie co to jest? Na pewno tak. Jest to "przeciw-chwyt" umożliwiający zblokowanie dłoni na rękojeści w jednakowej, powtarzalnej pozycji. Został on przymocowany do rękojeści za pomocą dorobionej szyny, wyciętej z duraluminiowego płaskownika:  
Przeciw-chwyt jest regulowany i można go w pewnym zakresie przesuwać i przekaszać, tak aby dopasować go jak najlepiej do dłoni. A tak całość trzyma dłoń na rękojeści:  
lisek - 2020-06-02, 21:19 Super półeczka 
PawełW - 2020-06-03, 06:04 Świetne wykonanie :) MASZOT - 2021-01-14, 18:13 Artemis doczekał sie lepszych przyrządów celowniczych (fabrycznie był sprzedawany bez przyrządów). Na szczerbinkę sprawiłem sobie gotowy, e pełni regulowany mechanizm Crosman Williams Notched Sight. Bardzo dobre wykonanie i prosty montaż na szynę 11 mm.   
Do pełni szczęści brakuje tylko muszki. Tu jednak już własna robota. Trochę amelinium, stalowa blaszka, nierdzewny wkręt dociskowy imbusowy M3 i wkręt z łbem stożkowym M3.  
 
 
Blaszkę muszki wyciąłem z ostrza noża do tapet i potraktowałem ją brunirą na zimno Excalibur. Postawa muszki stanowiła jednak wyzwanie - bo to amelinium i tego nie pomalujesz, ni ch...a!  Na razie maznąłem ją czarnmym pisakiem wodoodpornym, a jutro podejdę do sklepu z farbami samochodowymi i kupię czarny matowy lakier z utwardzaczem. Będzie git.
Mario_64 - 2021-02-27, 14:06 Pod wrażeniem. Normalnie Twoja ręka to CNC. Co Narysuje Czyni. |
||||||||
