To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
SKPST LOK "WIKING" Szczecin
Szczeciński Klub Pneumatycznego Strzelectwa Terenowego LOK "WIKING"

Technika - Daystate X2 Merlyn

MASZOT - 2015-02-05, 13:07
Temat postu: Daystate X2 Merlyn
Jak pewnie widzieliście ostatnio na strzelnicy, pokazywałem karabinek Daystate x2 Merlyn.
Jest to nowy nabytek naszego kolegi Krystianzach, zakupiony na "beżowym". Po uzgodnieniach z Krystianem, karabinek trafił prosto do mnie na mój domowy warsztacik do przeglądu.

Jest to przejściowa wersja modelu X2 ze starego typu zaworem strzałowym (w nowych jest system specjalnego zbijaka zaworu - tak zwany Harper Patent), ale z zamontowanym regulatorem ciśnienia, jaki został użyty w serii MK3. System zamontowany jest w eleganckim łożu z orzecha amerykańskiego, a całość waży około 3,7 kg. Lufa w kalibrze 4,5mm - długości 35cm, umieszczona została w płaszczu aluminiowym, oraz zamontowanym na wylocie czymś w rodzaju separatoro-tłumikiem. Lufa jest oczywiście pływająca i swobodnie przesuwa się w dobrze spasowanej ósemce. Całość sprawia wrażenie bardzo zwartej i składnej konstrukcji.
Sprzedawca pisał, że karabinek jest w bardzo dobrym stanie i nie ma żadnych rys, co wizualnie prawie potwierdziło się, choć drobne otarcia na szynie montażowej celownika oraz na kartuszu są, jednak po zdjęciu łoża ukazał się, powodujący u mnie szczękościsk, taki oto widok:


Jak widać poprzedni właściciel w sposób wręcz niechlujny i bardzo nieudolny obsługiwał sprzęt. Widać też, że dokonana była, kompletnie niezrozumiała przeze mnie i niepotrzebna modyfikacja regulatora (ten mosiężny korek na regulatorze). Oczywiście karabinek przyszedł z praktycznie pustym kartuszem i przy próbie napełnienia go usłyszałem delikatne pssss.... pod systemem i po kilku minutach kartusz był ponownie pusty - a więc jest nieszczelny.
Więcej zdjęć nie robiłem bo zagotowało się we mnie i chciałem jak najszybciej ogarnąć temat.
Całość poszła do rozbiórki na czynniki pierwsze, czyszczenie i wymianę uszczelnień. Okazało się jednak, że wewnątrz na bloku zaworu były dokonywane jakieś nieautoryzowane przeróbki i uszczelnienie go w połączeniu z blokiem regulatora graniczyło z cudem. Wystarczyło jednak zerknąć w ramach przypomnienia na moje motto w podpisie i zacząłem dumać, aż wydumałem. Teraz całość jest prawie uszczelniona - właśnie - prawie. Nadal gdzieś delikatnie uchodzi powietrze. Trwa to dość długo i od pełnego kartusza (230bar) w ciągu kilku godzin powietrze schodzi do 150bar i tak zostaje. Może to kwestia ułożenia się uszczelek i zaworu. Trzeba po prostu trochę postrzelać.
Przyszedł czas na regulację V0. Po pół godzinki zabawy z regulatorem i ustawieniem w nim optymalnego (tak sądzę) ciśnienia, wyregulowałem położenie śruby czoła zbijaka (zmienia drogę zbijaka do iglicy zaworu) i od pełnego zatankowania (230bar) wykonałem 100 strzałów. W efekcie regulacji jest około 80 strzałów zawodniczych w przedziale 236-238 z pojedynczymi odskokami na 235 i 239, co uważam za bardzo dobry wynik.
A tak prezentują się wyniki pomiarów i charakterystyka V0:

Myślę, że uzyskane rezultaty są zadowalające, szczególnie biorąc pod uwagę na prawdę małej pojemności kartusz. Witać, że inżynierowie Daystate wykonali kawał dobrej roboty. Czas jednak pokaże jak wszystko ułoży się po paru paczkach śrutu.

lisek - 2015-02-05, 13:47

No pięknie. Tomku, może zająłbyś też moim Diablikiem. Słyszałeś jak u Mirka powietrze poszło lufą :-)
MASZOT - 2015-02-05, 15:05

lisek napisał/a:
...może zająłbyś też moim Diablikiem.

Zajmę się. Ale nie teraz. Do weekendu chcę skończyć boje z Daystate Krystiana. Potem na tydzień wyjeżdżam służbowo. Tak więc nie wcześniej jak po 15.02.

P.S. Znalazłem nieszczelność. Puściła uszczelka gwintu na końcówce zaworu ładowania i tam powolutku uciekało. Na razie trzyma. Zobaczymy jak dalej będzie.

krystianzach - 2015-02-05, 15:36

Tomku DZIĘKUJĘ. Nie wiem jak teraz sie Tobie odwdzięcze. Kawał dobrej roboty zrobiłeś. Teraz pozostaje kwestia wyszkolenia moich umiejetności i można pomału probowac zblizyc się do kompletu punktów:D
MASZOT - 2015-02-05, 15:39

krystianzach napisał/a:
... i można pomału probowac zblizyc się do kompletu punktów:D

Czego bardzo Ci życzę. To jednak bardzo trudne. Na razie trening i zdobywanie wiedzy.

lisek - 2015-02-05, 16:02

MASZOT napisał/a:
lisek napisał/a:
...może zająłbyś też moim Diablikiem.

Zajmę się. Ale nie teraz. Do weekendu chcę skończyć boje z Daystate Krystiana. Potem na tydzień wyjeżdżam służbowo. Tak więc nie wcześniej jak po 15.02.

P.S. Znalazłem nieszczelność. Puściła uszczelka gwintu na końcówce zaworu ładowania i tam powolutku uciekało. Na razie trzyma. Zobaczymy jak dalej będzie.

Dzięki, nie ma pośpiechu. Zabiorę go na następne zawody, na których będę mógł być :-)

Artkor - 2015-02-06, 20:11

Krystian stopkę lepiej zmień bo sprzęta super kupiłeś a w stopce jakiś turecki szmelc wisi. :-D
krystianzach - 2015-02-06, 20:12

Tak ma być. To ja typ niepokorny..... już zmieniam:D
krystianzach - 2015-02-07, 19:46

Dziś nastąpił odbiór karabinka Tomek posadził lupę i wyzerował. Na tylnym torze wystrzelałem takie coś:

Po opuszczeniu strzelnicy przez DOBREGO DUCHA postawiłem tarczke na 25 metrze i wyszło takie coś:


śrut brany prosto z paczki trochę wiało z lewej i troszkę już się rączki trzęsły z zimna.

MASZOT - 2015-02-07, 20:00

Wynik adekwatny do warunków i bez urazy ale na 25m szału nie ma. Strzelałeś na otwartym polu, a tam wiało do 5m/s. Cudów nie ma - czysta fizyka i natura :mrgreen: . No i trening oczywiście. :-P
Artkor - 2015-02-07, 20:16

Piękny wynik jak na stojącą niepodpartą, bierz się za Siluetki, masz potencjał. ;-)
MASZOT - 2015-02-07, 20:24

Odnośnie siluetek, też mu powiedziałem, że z tym sprzętem może mieć świetne wyniki, bo karabinek jest wyjątkowo do tego składny.
krystianzach - 2015-02-07, 21:07

Artkor napisał/a:
Piękny wynik jak na stojącą niepodpartą, bierz się za Siluetki, masz potencjał. ;-)

Wszystko było strzelane z leżącej. Jak się oswoję ze sprzętem to zobaczymy jak w innych konkurencjach będzie mi szło.

Artkor - 2015-02-07, 21:14

Wiem, naśmiewam się tylko. Musisz zrozumieć, zazdrość przez człowieka przemawia jak takiego sprzęta widzi. :-D
krystianzach - 2015-02-16, 19:41
Temat postu: Odświeżenie Osady
Ostatnimi czasy przeglądając "beżowe" wpadłem na wątek odświeżenia osady. Przeczytałem kilka postów i postanowiłem powalczyć z moim orzechem. Każdy widział jak zmęczona była ta osada i jakie przebarwienia występowały na niej.
Skonsultowałem się z Pawłem ponieważ też udzielał się w tamtym wątku, zadałem kilka pytań i tak oto rozpoczęła się moja praca:

Początkowa zacząłem papierem 180 gdyż taki tylko miałem pod ręką.
A oto efekt pracy kilka minut później:


I to tyle było na piątek.
Nastał czas spania i trzeba było prace przełożyć na dzień następny. Zanim położyłem się spać sporządziłem listę rzeczy, które będą mi potrzebne:
-mała szczoteczka mosiężna
-terpentyna balsamiczna
-pędzelek
-papier ścierny 320; 600; 800; 1200; 2500
W sobote (piękna pogoda ) spacer na zakupy do castoramy, powrót, obiad i jedziemy z tematem:D
Żmudne szlifowanie ze zmianą gradacji......
Sen z powiek spędzała mi dremelkowana część chwytu. W dłoń terpentyna balsamiczna i pędzelek, smarowanie części chwytu. Gdy terpentyna odpowiednio nasączyła powierzchnię resztę pracy wykonała szczoteczka mosiężna.

Gdy gradacja papieru osiągnęła 800, to nastąpił czas na zwilżenie osady i sprawdzenie czy się włos podniesie :?: Niestety nie nastąpiło to zjawisko. W swoich zbiorach narzędziowych znalazłem włókninę ścierną (polimerowa nie stalowa) i przejechałem całą osadę. Efekt był pomału zadowalający lecz jeszcze nie to:(
Znów zmiana gradacji, kolejna zmiana i nastąpiło ostateczne szlifowanie:D
Papier 2500 dość pokazał jaki będzie przewidywalny końcowy efekt (niestety brak zdjęcia z tego etapu:( )
Ostatnim krokiem było potraktowanie drewna włókniną :-D
To był ten etap kiedy błysnęło coś w oku:

Polerka drewna też jest możliwa:)

Dłuższa chwila gimnastyki dłoni i pokazał się spodziewany efekt:

A oto lewa strona:

Efekt błysku widać niestety tylko pod kątem, ale osada gładka jak szyba:D
Jutro zakup oleju i pierwsze przymiarki z nanoszeniem warstwy nr1.
Efekt Dalszej pracy będę kontynuował w tym wątku.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group